Sytuacja mieszkaniowa a dzietność rodzin w Polsce
Według raportu Habitat for Humanity z 2015 r., sytuacja mieszkaniowa w Polsce należy do najgorszych w Europie. Szczególnie trudne jest położenie osób młodych, w wieku, w którym najczęściej zakłada się rodzinę i planuje potomstwo. W 2013 roku 37% dorosłych kobiet i 50% mężczyzn zamieszkiwało z rodzicami. W Polsce na 1000 osób przypada 360 lokali mieszkalnych, co jest wynikiem znacznie poniżej średniej europejskiej.
Według badań, to właśnie zła sytuacja mieszkaniowa nie stwarzająca odpowiednich warunków do wychowania dziecka jest jedną z głównych przyczyn opóźniania decyzji o założeniu bądź powiększeniu rodziny – a czasem całkowitej rezygnacji z takich planów. W badaniu CBOS-u z 2013 r. nieodpowiednie warunki mieszkaniowe znalazły się na trzecim miejscu wśród przyczyn ograniczenia liczby dzieci.
Koszty zakupu mieszkań są przeszkodą nie do przejścia dla osób najbardziej potrzebujących – w tym młodych małżeństw na dorobku. Relacja cen nieruchomości do przeciętnych zarobków praktycznie uniemożliwia oszczędzenie potrzebnej kwoty z własnych środków. Mediana zarobków (czyli wartość wskazująca, że połowa pracowników zarabiała więcej, a połowa mniej; jest to znacznie bardziej miarodajny wskaźnik możliwości finansowych polskiego społeczeństwa niż średnia krajowa) wynosi obecnie ok. 3300 zł brutto, podczas gdy dominanta (najczęściej otrzymywana wartość wynagrodzenia) – ok. 2500 zł brutto (ok. 1800 zł netto). Tymczasem cena mieszkania średniej wielkości (45-60 mkw.) i o średnim standardzie wynosi od ok. 200 000 zł (głównie w mniejszych miejscowościach) do ok. 600 000 zł (w dużych miastach). Z tego wynika, że pensja przeciętnego Polaka nie wystarczy mu na zakup nawet metra kwadratowego mieszkania.
Polecamy poczytać także strony naszych partnerów, są to między innymi mieszkania w Gorzowie Wielkopolskim oraz Mieszkania Księże Wielkie Wrocław, znajdziesz tam najwięcej aktualnych ogłoszeń.
W związku z tym dla większości osób jedynym sposobem na posiadanie własnego M jest wzięcie kredytu i spłacanie go przez 30-35 lat. Przy tym comiesięczne kwoty związane z kredytem idą nie tylko na pokrycie kosztów mieszkania, lecz także na odsetki i mnóstwo opłat towarzyszących, przez co łączny koszt kredytu może przewyższyć wartość samej nieruchomości nawet dwukrotnie. Jakby tego było mało, w ciągu ostatnich kilku lat kryteria przyznawania kredytów uległy zaostrzeniu. Banki podnoszą marże kredytów i koszty pozaodsetkowe, co wpływa na obniżenie zdolności kredytowej potencjalnego kredytobiorcy. Dodatkowo, zgodnie z Rekomendacją S, co roku podwyższa się wartość wymaganego wkładu własnego.
Niestety dotychczasowa polityka mieszkaniowa w niewielkim stopniu przyczynia się do zmniejszenia tych problemów. Na cele mieszkaniowe w Polsce przeznacza się zaledwie 2,5% PKB (dane Eurostatu z 2013 r.), podczas gdy np. we Francji czy Finlandii ok. 6%. Rozwija się sektor mieszkalnictwa komercyjnego – jednak głównie w dużych ośrodkach miejskich. Poza tym mieszkania deweloperskie pozostają nadal poza zasięgiem osób o niskich dochodach. Być może pewnym rozwiązaniem byłoby rozwijanie sektora niedrogich mieszkań czynszowych. Rozpoczyna się program Mieszkanie Plus, który zakłada budowę takich właśnie lokali – ale czas pokaże, jak jego realizacja będzie wyglądała w praktyce.
Najnowsze komentarze